13 lipca 2009

14-latek wciągnięty do odpływu wody na basenie



14-letni Brytyjczyk zginął w wypadku na basenie w jednym z kurortów w Tajlandii. Chłopiec został wciągnięty przez pompę do odpływu. Nie udało się go uratować.

Do wypadku doszło w miejscowości Pattaya w Tajlandii, gdzie chłopiec wraz z rodziną spędzał wakacje.

Jak podaje BBC, 14-letni Nathan Clark zanurkował po gogle, które wpadły do odpływu. Najprawdopodobniej chłopiec podniósł kratkę osłaniającą otwór. Wtedy pompa wessała go do środka. Gdy tylko rodzice zauważyli, że chłopiec nie wypłynął, zaalarmowali ochronę. Ojciec 14-latka wskoczył do wody w poszukiwaniu syna. Dziecka nie było. Jak relacjonują rodzice, ochroniarze bagatelizowali ich apele. Nie wierzyli, że chłopiec mógł zostać wciągnięty do odpływu.

Ciało 14-latka znaleziono po mniej więcej 30 minutach w jednym z pomieszczeń, do których odpływała woda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz